Muszę schudnąć i to wiem od bardzo dawna, ale.. zamiast tego tyję, bo nie umiem się zmotywować. Mam niby wiecie, bieżnię do chodzenia, ale już zakurzoną. Mam niby kijki do chodzenia, ale leżą gdzieś kompletnie niepotrzebne. Mam niby czas na gotowanie, ale i tak wolę sobie poleżeć. Jak to zmienić? Jak napędzić te zmiany? Muszę, naprawdę muszę już schudnąć, ale kurczę jak? Doradźcie cokolwiek.

Osobiście mam to szczęście, że nie muszę się odchudzać, dlatego też świetnie sobie radzę na co dzień i nie martwię się, tym co jem. Mam za to niestety koleżankę, która od dawna z wagą się męczy i ona jednocześnie poszła do dietetyka, zaczęła ćwiczyć na bieżni i w końcu wprowadziła sobie jakieś tam spalacze tłuszczu dla sportowców. Taka kombinacja pomogła jej schudnąć. Może i Ty z nimi spróbuj, w sieci znajdziesz więcej informacji.

A próbowałaś z dietetykiem? On również wspiera odchudzającego się psychiczne. Tylko, że to Ty musisz się jakoś odblokować. Może wyznaczaj sobie jakieś nagrody na początek? Na przykład, że pobiegasz sobie z 10 minut na bieżni czy chociaż pospacerujesz i za to zjesz np.: cukierek. Nie będzie to miało sensu w odchudzaniu, ale może na początek pomóc. Potem zrobisz sobie 30 min przebieżki i jeden cukierek i to na pewno zacznie się zwracać. Spalacze możesz włączyć, jak pisze koleżanka wyżej, ale to jak już się rozkręcisz.

No właśnie ja znowu nie i moją motywację nie powiem już co trafiło. Zapomniałem właśnie, że są takie spalacze tłuszczu http://wxnlabs.com/ i że można je stosować, bez obawy o skutki uboczne. No mówię, zapomniałem. Ale jak teraz będę próbował, to na pewno je wdrożę, wcześniej rozmawiając o tym z trenerem osobistym. On na takich specyfikach najlepiej będzie się znał, prawda?

Warto poczekać na opinie innych użytkowników tego forum. Może mają coś do dodania.

ja korzystalam z porad dietetyka kolezanka mi poleciła https://horba.dobrydietetyk.pl/ pani Elzbieta super babeczka, sama jest mama wiec wie jak czlowieka zmotywowac, u mnie po ciazy ciezko bylo schudnac, ale dzieki niej juz wychodze na prosta

Najlepiej to ćwiczyć i mniej jeść, albo w ogóle na dietę przejść.

raport badawczy przykład

Ja zaczęłam od jogi i lekkiego jedzenia. Ograniczyłam cukier, piję też 2 litry wody mineralnej dziennie i staram się jeść mało, ale co 2-3 godziny. I te posiłki też sobie urozmaicam, żeby zawsze był jakiś owoc, warzywo, pestki, orzechy albo dobry sos. I najważniejsze to nie objadać się na noc i spać chociaż te 7 godzin dziennie na porządnych materacu. Bo jak śpicie na kanapie, to wybudzacie się w nocy i organizm się nie regeneruje. Potem nie można usnąć i myśli się o podjadaniu itp. Tutaj znalazłam wygodny i higieniczny materac:https://expertsnu.pl.

Właściwie mnie to również interesuje, ponieważ postanowiłam, że schudnę w tym roku i nie zamierzam odpuszczać. W sumie to spróbuję z tą dietą https://slim-express.pl/dieta-jablkowa- ... om-jablka/ na początek, żeby się troszkę oczyścić, a potem będzie dietetyk. W sumie to potem z dietą 1600 kcal chcę zacząć, ale i z suplementem. Chętnie poczytam, co polecacie.

Motywacja powinno być przede wszystkim to, że najbardziej na tym cierpi Twoje zdrowie.
Tak, jak już ktoś wspomniał, może porozmawiaj z dietetykiem, który pomoże Ci jakoś to poukładać sobie w głowie,
a przy okazji zaproponuje może jakieś przepisy na smaczne sałatki idealne na lato.
Dzięki takiemu kompleksowemu podejściu będzie Ci łatwiej się motywować do działania!

Ja próbowałam schudnąć sama ale w końcu wybrałam się do Poradni Rymkiewicz https://olgarymkiewicz.pl/ ,specjalista zawsze poprowadzi nas dobrze przez ten dla niektórych ciężki czas odchudzania i diety a także treningów. Ja zaufałam Pani Oldze , świetne podejście do podopiecznego tego potrzeba by przyszły efekty wspólnej pracy. Poradnia mieści się we Wrocławiu także miałam nie daleko .

lulka to prawda, pani Olga to świetna psychodietetyk ja też jestem pod jej opieką już 2 miesiące, od niedawna korzystam tez z pomocy dietetyka. Najlepsze jest to, ze nauczyłam się w końcu doceniać samą siebie i radzić sobie z porażkami, które przecież dotykają każdego z nas

Wsparcie jest bardzo istotne. A czasem i to nie pomaga. Wtedy dobrym rozwiązaniem jest założenie opaski bariatrycznej na żołądek . Mój znajomy w taki sposób zaczął się odchudzać bo inaczej nie umiał, niestety. A ta operacja bardzo mu pomogła ,robił ja na Mokotowie w Szpitalu św. Elżbiety. Wszystko odbyło się bez komplikacji, opieka medyczna na wysokim poziomie więc sam stwierdził że nie ma się czego obawiać.

Według mnie świetną motywacją do ćwiczeń jest druga osoba - warto uprawiać sporty razem. Obecnie szczególnie popularny jest nordic walking - to świetna okazja do zrzucenia zbędnych kilogramów, wzmocnienia sylwetki czy spędzenia czasu z bliskimi tutaj w ofercie sklepu Spokey https://sklep.spokey.pl/pol_m_Sporty_Tu ... e-373.html jest spory wybór takich dobrych kijów trekkingowych. Warto tutaj zajrzeć

Z tego co widzę to jest to naprawdę porządna oferta. Warto wziąć ją pod uwagę.

Nie musze się odchudzać gdyż mam prawidłowo skomponowane posiłki. Dostarczam tyle kalorii ile organizm potrzebuje. Dam o to zamawiając tylko najlepsze produkty ze strony https://www.bee.pl/9225-zdrowa-zywnosc- ... sy-orzechy

W takim razie jeżeli szukacie skutecznych propozycji w zakresie cateringu dietetycznego to w Krakowie zdecydowanie mogę polecić Wam do sprawdzenia https://sportfoodbox.pl/catering-dietetyczny-krakow zdecydowanie warto zwrócić uwagę na SportFoodBox, przede wszystkim dostępne różne wersje diet (zarówno klasyczne, jak i w wydaniu Wege). Do tego ze wsparciem dietetyka i zawsze darmową dostawą, zajrzyj na ich stronę i przekonajcie się jak dużo możliwości są w stanie Wam zapewnić. Oby zdrówko dopisało, a waga skutecznie spadała!