Cukrzyca typu II to jedna z chorób cywilizacyjnych, która każdego roku diagnozowana jest u coraz większej liczby pacjentów. Jest ona bardzo niebezpieczna – pacjenci z cukrzycą typu II o wiele bardziej narażeni są na często powracające infekcje, choroby nerek, udar i zawał serca, choroby oczu, rany cukrzycowe i wiele innych. Poznaj przyczyny cukrzycy typu II, jej objawy i sposoby leczenia.
Cukrzyca typu II – przyczyny groźnej choroby metabolicznej
Zdrowa, zbilansowana dieta oraz aktywność fizyczna mają nieoceniony wpływ na nasz organizm. Jedną z funkcji życiowych, którą regulujemy za pomocą diety i aktywności, jest wydzielanie są insuliny. Gdy jemy zbyt dużo – w szczególności wysokoprzetworzonej żywności, słodyczy i fast-foodów – oraz prowadzimy siedzący tryb życia, nasz organizm produkuje zbyt dużo insuliny, na którą tkanki stopniowo się uodparniają. Z początku mamy do czynienia z insulinoopornością, która nierzadko prowadzi do rozwoju cukrzycy typu II.
Czynniki środowiskowe odpowiedzialne są za 2/3 przypadków cukrzycy typu II. Do innych zaliczamy dziedziczność, zespół policystycznych jajników czy inne choroby, które wpływają na procesy metaboliczne.
Cukrzyca typu II – leczenie farmakologiczne oraz zmiana stylu życia
Niestety cukrzyca typu II jest chorobą nieuleczalną, chociaż nieustannie prowadzone są badania w kierunku skutecznego leczenia tej choroby. Z powodzeniem można natomiast zredukować insulinooporność i powstrzymać rozwój cukrzycy. Z kolei prawidłowe leczenie cukrzycy typu II poprawia jakość życia pacjenta i znacząco zmniejsza ryzyko powikłań tej choroby. W zależności od stanu zdrowia pacjenta lekarz diabetolog przepisuje metmorfinę lub insulinę. W mniej poważnych przypadkach lekarz wraz z pacjentem starają się ustabilizować stan zdrowia za pomocą metmofriny oraz zmiany stylu życia. Wprowadzenie zmian w jadłospisie i aktywności fizycznej odgrywa kluczową rolę w postępach leczenia, dlatego w leczeniu cukrzycy typu II tak ważne jest zaangażowanie samego pacjenta.
Artykuł powstał we współpracy z przychodnią Ars-Medica.
Fot. Shutterstock.
0 komentarzy
