W masowej produkcji żywnościowej otrzymujemy jedynie ułamek niezbędnych witamin, minerałów i biologicznie aktywnych fitosubstancji. Mimo dostępu do szerokiej gamy suplementów w aptekach czy sklepach ze zdrową żywnością warto zastanowić się, czy izolowane substancje naprawdę przynoszą korzyści naszemu organizmowi.
Jak działają izolaty (wyizolowane witaminy i minerały)?
Izolaty to preparaty zawierające substancje wytworzone laboratoryjnie lub pozyskane w procesie ekstrakcji. Ich celem jest uzupełnienie niedoborów w diecie i organizmie. Wśród nich znajdują się magnez, żelazo, multiwitaminy, błonnik, konserwowane mieszaniny chlorofilu. Choć czasem przynoszą korzystne efekty, nie eliminują przyczyny problemu.
Zielona żywność zamiast izolatów
Żadna substancja nie funkcjonuje w organizmie w izolacji. Aby działać efektywnie, wymaga współdziałania z innymi substancjami, włączając się w długi i rozgałęziony łańcuch powiązanych reakcji chemicznych. Korzystając z izolatów, nie tylko przynosimy korzyści, ale również wprowadzamy nierównowagę. Na przykład zwiększając spożycie kwasów omega, konieczne staje się zwiększenie dostarczania witaminy E, co z kolei prowadzi do wzrostu spożycia witaminy C, wywołując dalsze zapotrzebowanie na cynk itd.
Na tle izolatów zielona żywność o wysokiej jakości jawi się jako objawienie. Pomimo formalnego zaklasyfikowania do suplementów diety zielone produkty znacząco różnią się od większości tradycyjnych. Bez manipulacji składem, a także pozbawione izolatów i dodatkowych substancji zachowują integralność składników odżywczych.